- Allen Randolf
- 27 lis 2021
- 2 minut(y) czytania
„Za wszystko dziękujcie, gdyż taka jest wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was" – 1Tes 5,18
Słowo „błogosławieństwo”, może się nam kojarzyć z modlitwą na zakończenie nabożeństwa lub ze słowem na rozesłanie wiernych. Błogosławieństwo znaczy „dobre słowo lub wypowiedź”. Okazywanie wdzięczności wobec Boga i bliźnich to dobry styl życia. To miłe uczucie, gdy oceniając to, co zrobiliśmy, czujemy się zadowoleni z wyników. Kiedy wiemy, że dołożyliśmy wszelkich starań, jesteśmy usatysfakcjonowani dobrym rezultatem.
Nasz Bóg robi wszystko dobrze. W ogrodzie Eden Stwórca spojrzał na piękno i obfitość wszystkiego, co stworzył, i oświadczył: „To jest dobre”. Właśnie to odczuwał Bóg, kiedy stwarzał świat i wszystko, co jest na nim. I zakończył swoje arcydzieło stwarzając Adama i Ewę. Wtedy z jeszcze większą radością Bóg oznajmił: „To jest bardzo dobre”. W dzisiejszych rozważaniach chcę się skoncentrować nie tyle na Bożym dziele stworzenia, co na zbawieniu - twoim i moim.
Ostateczne błogosławieństwo Jezus wypowiedział na Golgocie. Nasz Zbawiciel zawisł na krzyżu, aby umrzeć za twój i mój grzech. I zawołał do Ojca: „Wykonało się”. Greckie słowo, tłumaczone tym wyrażeniem, było w rzeczywistości błogosławieństwem: „To jest mój najwyższy wysiłek i najlepszy wynik”.
Kiedy zostałeś stworzony ręką Boga i ponownie, kiedy doznałeś odkupienia przez wiarę w Chrystusa, niebo znowu usłyszało, jak odwieczny Stwórca wypowiada te same słowa, co przy stworzeniu: „To jest bardzo dobre”.
Zastanówmy się nad tym. Bóg patrzy na nas i wypowiada owo cudowne błogosławieństwo: „To jest bardzo dobre!” Paweł był tego świadom: „Dawno temu, jeszcze zanim stworzył świat, Bóg nas ukochał i wybrał dla siebie w Chrystusie, byśmy w Jego oczach byli święci i bez skazy” - Ef 1,4 (za ang.). Nie mamy najmniejszego prawa nie zgadzać się z Bogiem ani sprzeciwiać się temu, co On zechciał nad nami wypowiedzieć w swojej łasce i miłości.
Moje pytanie jest następujące: Czy możesz wyrazić słowa błogosławieństwa, wdzięczności za swoje życie, za to, co zrobiłeś ze swoim czasem, talentami, obdarowaniem i możliwościami oraz za to, jak przeżyłeś swoje życie? Obyś zechciał i mógł to zrobić.
Święto Dziękczynienia to wspaniała okazja, by spojrzeć ponad wszelkie zmagania dnia dzisiejszego i jutra. Świętujmy pełen blask Jego łaski, obfitość Jego miłości i Jego hojną codzienną troskę. Bóg i Ojciec naszego Zbawiciela zasługuje na nieustanne, solidne i serdeczne podziękowanie.
Po chwili zastanowienia odkryjemy, że mamy więcej powodów do wdzięczności niż powodów do narzekania czy żałowania. Najlepiej żyjemy wtedy, gdy patrzymy poza to, co jest niepokojące, a skupiamy się na tym, co jest błogosławieństwem. Szczera dziękczynność jest właściwą odpowiedzią na Bożą dobroć wobec nas. „Za wszystko dziękujcie, bo taka jest wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was” – 1Tes 5,18 (BW).
„Biegnijmy w wyznaczonym nam wyścigu, patrząc na Jezusa, twórcę i dokończyciela wiary, który z powodu przygotowanej mu radości wycierpiał krzyż, nie zważając na hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga” – Hbr 12,1-2 (UBG). W życiu możemy mieć więcej tego, co jest dla nas błogosławieństwem, niż tego, co nas niepokoi.
Moją modlitwą dzisiaj jest, abyśmy głośnym „Amen” potwierdzali Bożą wolę w naszym życiu.

